Mrówki Zuzanna Figas,    28 lutego 2023

Wbrew powszechnej opinii, mrówki nie dzielą się na czarne – niegryzące i czerwone – gryzące. W rzeczywistości do tej pory stwierdzono istnienie około 11 tysięcy gatunków tych niewielkich owadów.

Wśród mrówek występuje niesamowita różnorodność kształtów, kolorów i zachowań. Na Ziemi można je spotkać już od 130 milionów lat, gdyż pojawiły się w kredzie, zatem za czasów dinozaurów. W tym artykule zostaną przedstawione niezwykłe zwyczaje i niesamowite zdolności mrówek.

HODOWLA MSZYC

Mrówki są jedynymi znanymi ludzkości istotami poza człowiekiem, które prowadzą hodowlę innych zwierząt i roślin w celu pokarmowym. Owady te zakładają specjalne farmy mszyc, którymi opiekują się, zapewniając im bezpieczeństwo przed drapieżnikami oraz dbając o stały dostęp do pokarmu. Mrówki jednak nie dbają o mszyce bezinteresownie. W zamian za opiekę „doją” swoich podopiecznych, zbierając ich wydzielinę, zwaną spadzią. Służy im ona za pokarm, jest bowiem słodka i zawiera dużo wartościowych składników pokarmowych. Brzmi znajomo? Hodowla mszyc przez mrówki wydaje się być niezwykle podobna do hodowli bydła przez ludzi, jednak w mniejszym rozmiarze.

UPRAWA GRZYBÓW

Mszyce nie są jedynym hodowanym przez mrówki źródłem pokarmu. W Ameryce Południowej i Środkowej żyją przedstawiciele tej rodziny, którzy żywią się specjalnie uprawianym przez nie grzybem. Robotnice zbierają liście roślin i zanoszą do gniazda. Zebrany materiał jest następnie cięty na kawałki i układany w specjalnie do tego przeznaczonych częściach gniazda. W ten sposób szykowane jest podłoże, na którym następnie sadzony jest specjalny gatunek grzyba. Mrówki zajmują się nim, dbając o to, by rósł. Kiedy natomiast dojrzeje, zbierają plony, które stanowią ich stałe źródło pokarmu. Można by podejrzewać, że nic nas nie łączy z mrówkami, jeśli jednak przyjrzeć się im bliżej, niektóre zwyczaje są niezwykle podobne do naszych.

ORGANIZACJA

Większość gatunków mrówek posiada również gniazda. Można by porównać je do naszych ludzkich miast, gdzie różni ludzie wykonują swoje zadania. Mrówki również posiadają podział wykonywanych obowiązków. Zwykle w gnieździe młode robotnice nie wychodzą na zewnątrz, lecz opiekują się jajami i larwami swoich młodszych siostrzyczek. Gdy stają się nieco starsze, pracują również poza gniazdem, gdzie zajmują się zbieraniem pokarmu, a czasami również hodowlą mszyc. Starsze mrówki natomiast ryzykują swoje życie najbardziej, ponieważ nie zostało im już dużo czasu. Dlatego to najstarsze mrówki zajmują się obroną gniazda i biorą udział w walkach z innymi gniazdami. Mrówki bowiem również prowadzą wojny między koloniami, podobnie jak czynią to ludzie.

POZSZYWANE GNIAZDA

Gniazda mrówek są niesamowite nie tylko w sposobie organizacji, lecz również pod względem budowy. Istnieją mrówki, zwane powszechnie mrówkami tkaczkami, których gniazda wyróżniają się niezwykłym sposobem budowy przez robotnice. W przeciwieństwie do innych, nie są one drążone w drzewie, ani w ziemi, lecz zszywane z liści. Mrówki używają w tym celu wytwarzanej przez ich larwy przędzy. Owady te chwytają w żuwaczki swoje młode i przykładają je do krańców dwóch liści, by złączyć je nicią. Po takim zabiegu liście są złączone i powstaje żywe gniazdo, które może być z czasem powiększone o nowe komory.

BYWA BOLEŚNIE

Większość mrówek nie jest groźna dla człowieka, choć duża ich część jest wstanie żądlić, co bywa bolesne. Mistrzami w tej dziedzinie są jednak mrówki zwane pociskowymi lub 24-godzinnymi. Nazwa jest tu nieprzypadkowa, gdyż odnosi się do ich użądleń, które znane są z powodowania u ludzi niezwykle silnego bólu. Ugryzienie tych owadów porównywane jest do postrzału pistoletem, a ból utrzymuje się przez dobę. Mrówki te stały się rekordzistą w skali bólu Schmidta, która przedstawia bolesność użądleń różnych gatunków owadów testowaną na własnej skórze przez entomologa, Justina Schmidta. Mrówka pociskowa zajmuje w tym zestawieniu najwyższą pozycję, a ból po jej użądleniu jest przez naukowca opisywany jako porównywalny do chodzenia po rozżarzonych węglach z siedmioipółcentymetrowymi gwoździami wbitymi w pięty. Opis ten nie brzmi przyjemnie, więc lepiej jest podziwiać te stworzenia z bezpiecznej odległości.

PODSUMOWANIE

Mrówki wydają się nam, ludziom, bardzo odległe. Są niewielkich rozmiarów, a ponadto nawet nie są ssakami. Jeśli jednak poznać je bliżej, mogą nam się wydać dziwnie znajome. Czasem warto pochylić się nad tymi małymi stworzeniami i zobaczyć, że ich świat jest równie skomplikowany jak nasz i być może warto go lepiej poznać.

Zuzanna Figas